Motocykl ten był wybrany sercem, podobał mi się jak żaden inny (i nadal uważam, że nie ma piękniejszego seryjnego motocykla), był to Hyosung Aquila GV650 AE.
Motocykl ten otworzył sprawił, że moje roczne przebiegi przekroczyły 15 tysięcy kilometrów, pierwszy raz przejechałem na nim trasę dzienną rzędu 400km.

Moim pierwszym motocyklem był junak w czasach szkoły średniej, miałem go do spółki z kolegą i .... nigdy nie jeździł. Znaczy nie o własnych siłach - jego największa przejażdżka odbyła się w bagażniku mojego trabanta kombi:) Po kilku latach sprzedaliśmy go bez żalu.
Potem było długo długo nic, ale kilka lat temu Sylwia zachorowała na motocykl.... Efektem tego był skuter 50cm3, na którym zaczęliśmy swoją przygodę na dwóch kołach :)

Mój trzeci motocykl to Suzuki DL650 bardziej znany jako v-strom, wyprodukowany w 2006 roku.

Motocykl był ze mną od marca 2012 i dość długo jeśli liczyć przejechane kilometry bo było ich na liczniku ponad 165 tysięcy (z czego wszystko powyżej 24 tys. jest moje)